Tym razem Maggan, Susanne i Rebecka postanawiają rozwikłać tajemnice dotyczącą ich zmarłej przyjaciółki. Zastanawiają się dlaczego ich przyjaciółka nigdy nie wspomniała o swojej młodości w Paryżu... By rozwikłać zagadkę z jej przeszłości przemieszają się miedzy Majorką Londynem. Paryżem i Sztokholmem. poszukując prawdy odnajdują odpowiedzi na pytania na które nie myślały iż przyjdzie im myśleć.
Wiem , że to bardzo krótki opis, ale nie chcę psuć Państwu przyjemności z odgadywania co tak na prawdę wydarzyło się w przeszłości zmarłej przyjaciółki. Mogę obiecać za to , że na pewno nie spodziewacie się co wymyśliła dla Was autorka powieści. W magiczny sposób przenosiła nas pomiędzy Londynem a Paryżem, pomiędzy Majorką a Sztokholmem opisując to co najpiękniejsze w tych europejskich metropoliach.
Bardzo podoba mi się ta powieść, w sumie Ostatnia wola Sonji też przypadła mi do gustu, ale w
'' Sekrecie Sonji'' czuć iż autorka trzyma dla nas o wiele więcej w zanadrzu niż się spodziewamy.
Tajemnica, którą wymyśliła autorka wspaniale wpisuje się powieść i miałam wrażenie że autorka chciała byśmy poznali nasze bohaterki z innej strony. Nie już jako cukierkowe postacie , lecz jako normalne, mające swoje kłopoty kobiety. I w tej odsłonie nasze bohaterki wiele zyskują
Polubiłam je bardzo w pierwszej części, natomiast w drugiej części przyjemnie było na kartach powieści obserwować sposób w jaki próbują dociec prawdy. W jaki sposób rozwija się ich przyjaźń.
Autorka bardzo ma lekki styl co nie przeszkadza jej w zwodzeniu nas czytelników za nos. Robi to w bardzo ciekawy i intrygujący sposób, że nie można się gniewać. Jak już wspomniałam wcześniej widać w stylu pisarskim pozytywną zmianę. W dobrym kierunku podąża autorka.
Pierwszą część polecałam przede wszystkim fanom bajek dla dorosłych ( bez złośliwości ) natomiast tą część polecam wszystkim tym którzy mają ochotę na lekką wakacyjną powieść, jestem pewna iż czas z nią spędzony zaliczycie do udanych - tak jak ja.
Autorka bardzo ma lekki styl co nie przeszkadza jej w zwodzeniu nas czytelników za nos. Robi to w bardzo ciekawy i intrygujący sposób, że nie można się gniewać. Jak już wspomniałam wcześniej widać w stylu pisarskim pozytywną zmianę. W dobrym kierunku podąża autorka.
Pierwszą część polecałam przede wszystkim fanom bajek dla dorosłych ( bez złośliwości ) natomiast tą część polecam wszystkim tym którzy mają ochotę na lekką wakacyjną powieść, jestem pewna iż czas z nią spędzony zaliczycie do udanych - tak jak ja.
Kolejna świetna powieść wydawnictwa Czwarta Strona na końcówkę wakacji. Lekka, zabawna i nie zwykle wciągająca powieść ukazująca iż w życiu liczy się przyjaźń, i że na miłość nigdy nie jest za pózno. Serdecznie polecam.