Gdy chora na Alzheimera Claire zaczyna pisać swoją księgę pamięci, doskonale zdaje sobie sprawę, że ten album ze wspomnieniami będzie wkrótce jedynym śladem, jaki zostawi po sobie córkom i mężowi. Tylko jak wracać do przeszłości, gdy przyszłość przecieka przez palce
Claire młoda czterdziestoparoletnia kobieta jest szczęśliwą matką dwudziestolatki, (owocem młodzieńczego uczucia) żoną najprzystojniejszego mężczyzny, w okolicy oraz mamą trzy letniej Ester. Pracuje jako nauczycielka języka angielskiego w pobliskiej szkole. Claire uwielbia swoją rodzinę, pracę, ma paru dobrych przyjaciół.
Od pewnego czasu Claire ma kłopoty z pamięcią, ale kto z nas ich nie ma. Od pewnego czasu zapomina gdzie np. położyła klucze, lub zapomina po co poszła do sklepu. Razem z mężem śmieją się z tych sytuacji. Do momentu w którym Claire je dwa śniadania bo zapomniała, że jadła wcześniej. Następnie zapomina o imieniu własnej córeczki..
To napawa ją wyjątkowym strachem, że kłopoty z pamięcią to nie tylko przejściowy kłopot.
Wraz z mężem udaje się do lekarza pierwszego kontaktu, który od razu kieruje naszą bohaterkę na serie badań, z których wynika iż Claire cierpi na Alzheimera. W tej chorobie wyróżnia się cztery stadia. Jest bardzo trudno określić w którym znjaduję sie Claire gdyż przez lata cierpiała na mniejsze lub większe zaniki pamięci. Claire oczywiście , nie może prowadzić auta, bo nie pamięta co sie w nim robi. Zapomina nazw na różne przedmioty domowego użytku. Najgorsze jest to , że zapomina gdzie mieszka... W momentach świadomości postanawia zrobić do swoich córek księgę pamięci, aby nie wszystko co ważne uleciało z pamięci. Aby móc przekazać wspomnienia swoim ukochanym dziewczynkom.
Dla mnie osobiście, czytanie tej powieści było ogromnym przeżyciem. Jestem mamą i nie wyobrażam sobie jaki to musi być szok dla matki, aby zapomnieć np. o imieniu własnej córki. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak to jest wyjść z domu i nie wiedzieć , jak to niego wrócić. Musiało być to dla jeszcze młodej kobiety istnym szokiem. Zawsze wydawało mi się, że choroba ta dotyka starsze osoby, a tu się okazuje , że choroba nie wybiera.
Claire stara się żyć w miarę normalnie, ale nie jest to łatwe. Pozbawiona pracy, auta z matką z którą nie miała nigdy za wiele wspólnego, musi zmierzyć się z chorobą, która okrada ją z najcenniejszych wspomnień.
Zachować godność, co zważywszy na okoliczności jest dość trudne.
Piękny język autorki, szczere i pełne wzruszeń sytuacje w których Claire daje raz po raz świadectwo matczynej miłości. Przez cały czytanie tej pięknej powieści, nie mogłam się zmusić , aby odłożyć ją na półkę.
Mam nadzieję, iż skusicie się na przeczytanie tej powieści. Opowiada o nie zwykłej kobiecie, o jej miłości do dzieci, o braku miłości do męża.... Ponieważ zapomniała o uczuciu do niego. Los na drodze Clair stawia przystojnego mężczyznę, przy którym Claire czuje się jak kobieta. Czy jest możliwe w jej sytuacji zakochać. Autorka zastosowała bardzo ciekawy wybieg z wprowadzeniem Roba w życie naszej bohaterki. Nie będę już więcej nic pisać na ten temat, aby nie zepsuć Wam całej niespodzianki
Książka do której nie trzeba namawiać, którą trzeba koniecznie przeczytać :) Polecam ją serdecznie jako powieść którą trzeba czytać sercem :)
Za możliwość przeczytania powieści, dziękuje serdecznie wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Tytuł: Słowa pamięci
Autor: Rowan Coleman
Data wydania : 9 czerwiec 2015
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
U mnie też dostała najwyższą ocenę, najbardziej zaskoczyło mnie to kim był tajemniczy mężczynza z którym spotykała się Claire, wtedy popłakałam się :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) Nie chciałam nic więcej pisać na temat tego nieznajomego :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTematyka bardzo przypomina mi "Motyla" Lisy Genovy. Również mocno poruszająca historia.
OdpowiedzUsuńMasz rację Natalia :) Trafne spostrzeżenie. Obie książki cechuje piękna wzruszająca historia :) Dziekuje za odwiedziny na blogu i zapraszam ponownie
UsuńZ chęcią przeczytam tę powieść, ponieważ nie miałam jeszcze okazji czytać książki o takiej tematyce i najwyższy czas to zmienić. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsomeculturewithme.blogspot.com
Na pewno się nie zawiedziesz :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDo tej książki nie trzeba mnie specjalnie namawiać ;). Na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńMnie też nie trzeba było za bardzo namawiać ;) pozdrawiam serdecznie i dziękuje za odwiedziny na blogu
Usuń