środa, 26 lutego 2014

Wszystko dla Ciebie- Joanna Sykat recenzja



Muszę przyznać iż od początku bardzo chciałam przeczytać książke 
Wszystko dla ciebie. Urzekała mnie okładka,oraz obiecujący opis wydawcy. 
Ponad to słyszałam wiele dobrego o książkach Joasi Sykat. 
Chciałam sama sie przekonać czy pochwały pod adresem autorki sa zasłużone. 


Wszystko dla ciebie to historia Agaty, trzydziestopiecioletniej kobiety. 
Życie Agaty wywraca się do góry nogami kiedy  dowiaduje się iż 
jej mąż Kuba ma romans z KatJa. Na dodatek Agata dowiaduje się iż jest w ciąży.
Czy Agata jest gotowa  aby zostać matką ?


Powieść autorki czyta się lekko. Akcja toczy sie bardzo ciekawie.
Autorka bardzo zgrabnie wplotła w akcje książki emaile bohaterki do koleżanki
Moniki,  rozmowy Agaty na GG oraz rozmowy bohaterki  z nie narodzonym synem.
Bardzo podobało mi się właśnie to iż autorka udostepniła nam pełen zarys,
tego co się działo w życiu główej bohaterki. Jej nadzieje,lęki oraz marzenia.
Bardzo urzekły mnie także opisy przyrody. To zadziwiające jak kilka pięknie
napisanych zdań, może zrelaksować i zapaść w pamieć. 


Książka została napisana bardzo fajnym językiem.Akcja książki wciąga
od początku i nie pozwala oderwać się czytelnikowi .
W momencie gdy główna bohaterka zachodzi w ciąże można wyczuć iż 
macierzyństwo nie jest obce autorce. Agata przeżywa bardzo swój stan .
Martwi się o przyszlość swojego nie narodzonego synka.
Muszę przyznać iż miałam łzy w oczach kiedy czytałam o rozterkach Agaty
bo porafiłam wczuć się w jej sytuacje.


Łzy wzruszenia,śmiech,złość i nadzieja - takie uczucia towarzyszły mi
przy czytaniu tej książki. Już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła
przeczytać kolejne książki Joasi. Tą przeczytałam z największą przyjemnością.
Książke Wszystko dla ciebie polecam każdej żonie i matce -
bez względu na wiek i zamieszkanie. 


Dziękuje serdecznie Wydawnictwu Replika za udostępnienie
książki Wszystko dla ciebie. Przeczytanie jej i opisanie  sprawiło mi bardzo
wiele radości.Dziękuje autorce Joannie Sykat 
za pomoc w otrzymaniu tej ksiazki.

sobota, 22 lutego 2014

Pensjonat Marzeń- Magdalena Witkiewicz recenzja


Na wstępie pragnę podziękować autorce, Pani Magdalenie Witkiewicz oraz Wydawnictwu FILIA za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


Czytając Szkołę Zon bardzo polubiłam bohaterki ( Jadwigę ,Martę,Julię i Michalinę ) dlatego z przyjemnością ale także z lekką obawą sięgnęłam po Pensjonat Marzeń. 
Bałam się iż Pensjonat zostanie napisany z przymusem i że dalsze losy bohaterek nie będą w stanie mnie zaciekawić. Jak miło się pomylić.


Ewelina właściciela Szkół Zon przekazuje otwarcie Pensjonatu - Konradowi i Julii. 
Jula wraz z Martą i Michaliną przygotowuje otwarcie Pensjonatu Marzeń w którym dzieje się wiele dobrego i ciekawego.

 
Pensjonat jest tak samo wciągający jak Szkoła Zon. Autorka mistrzowskim językiem połączyła cztery  rożne kobiety więzami przyjaźni,tworząc na kartach książki powieść od której nie można się oderwać. Ich życie i perypetie tworzą jedną logiczną całość. 
Czyta się je z wielką przyjemnością


Akcja książki wciąga niesmawicie. Tworzenie Pensjonatu zostaje wpisane w życie dziewczyn z zadziwiająca łatwością. Z przyjemnością czytamy o dalszych perypetiach Michaliny, Marty , Jadgiwi i Julki. 


P. Magda Witkiewicz z wielką wprawą dopisała nowych bohaterów, którzy ładnie komponują się z pozostałymi bohaterami. W Pensjonacie poznajemy m.in nową bohaterkę Agnieszkę. Agnieszka to piękna kobieta, instruktora fitnessu i samotna matka czekająca na miłość swojego życia. Czy znajdzie ja znajdzie ?


Nie mogę się nachwalić książki bo jest ona napisana wspaniale. Każda strona wywoływała u mnie game uczuć od śmiechu,przez zdenerwowanie skończywszy na łzach wzruszenia. Takie cechy powinna książka aby o nie zapomnieć. Ja na pewno nie zapomnę o Pensjonacie i czekam już teraz na dalesze losy bohaterek.

niedziela, 9 lutego 2014

Wiosenne dziewczęta- Brandon W Jones- recenzja



Gi w  wczesnej młodości trafia do obozu pracy  w Korei Północnej.
W obozie Gi zaznała tortur, głodu i cieżkiej pracy. Aby uciec od rzeczywistości  wycofuje się do Świata liczb gdzie w obliczaniu skomplikowanych dzialań matematycznych odnajduje spokój i szczęście.

Gdy trafiła do sierocińca poznała piękną  dziewczynę Il-sun.  Il- sun  odważna choć czasem arogancka dziewczyna zaprzyjaznia się z cichą, nieśmiałą Gi. Dzięki przyjaźni z Il-sun, Gi nie czuje się już tak samotnie. Obie dziewczyny pracują w fabryce odzieży do momentu w którym zostają sprzedane jako prostytutki do Korei Południowej a potem do Stanów Zjednoczonych.


Bywało, że dla kobiety zmuszanej do handlowania swoim ciałem jedyną ucieczką było szczelne zamknięcie ostatniego okrucha własnego ja, tak by nie zostało skalane, i skrywanie go pod grubym pancerzem. Tak właśnie Gi chroniła swą niewinność w nadziei, że pewnego dnia zdoła ją odzyskać


Książka autora Brandona W Jonesa pochłoneła mnie do tego stopnia iż nie mogłam się od niej oderwać, dlaczego? Autor w zaskakujący  sposób opisał trudne życie 2 młodych dziewczyn mieszkających domu dziecka i pracujących w zakladach odziezowych  w Korei Północej. Zastanawiałam się długo jakich użyć określeń w stosunku do książki, i myślę iż wstrzasająca i poruszająca będą tutaj najlepsze.

Gi i Il-sun to młode dziewczyny skrzywdzone w młodości, w skutek czego mieszkają teraz w domu dziecka. Obie marzą o miłości, czekają na swoje pierwsze pocałunki...Autor ukazał iż  nic w ich zyciu  nie jest ani łatwe ani proste. Książka wzbudziła we mnie masę emocji, dzięki czemu czytanie jej było dla mnie niesłychanie wciągające.

Autor w fenomenalny sposób napisał zakończenie, które mnie zupełnie zaskoczyło. Uroniłam  kilka łez nad losem jednej z głównych bohaterek. Chciałabym polecić tę książke bardzo serdecznie każdej kobiecie bez względu na wiek, kolor skóry czy zamieszkanie. Wierząc iż losy bohaterek wzruszą, zasmucą i nie pozwolą o sobie zapomieć.

Serdecznie dziękuje wydawnictwu Wielka litera za udostepnienie egzemplarza recenzenckiego.

sobota, 1 lutego 2014

Uśpione marzenia NATALIA BIENIEK- recenzja



Niesamowita i za razem ciekawa opowieść o dwóch siostrach. Różnią się one od siebie bardzo. 
Począwszy od stylu życia skończywszy na stylu ubierania.


Anka jest bardzo przedsiębiorcza, zaradna i ambitna. Od najmłodszych lat obrała sobie za cel aby być najlepsza. W szkole same piątki, po szkole różnego rodzaju kółka w  których też musiała być najlepsza. Ania ma równie idealnego i ambitnego męża Piotra, dwoje idealnych dzieci i 2 nianie. 
Wspaniały duży dom i najnowszego mercedesa.


Ewa jest zupełnym przeciwieństwem Ani. Ukończyła filologie angielską dzięki której chwilowo znalazła stałe zatrudnienie.Kryzys gospodarczy i wypadek zupełnie pokrzyżował jej plany na przyszłość. 
Ewa pozostała bez oszczedności z dużym kredytem do spłacenia.


Autorka porusza tutaj problemy wspołczesnych kobiet które chcą robić karierę równocześnie być matkami. Wspaniałe zkontrastowała 2 siostry ukazując jak różnie może potoczyć się życie. Uważam Uśpione marzenia za przyzwoitą książkę i ciekawy debiut pisarski. Polecam serdecznie


Premiera 4 luty 2013

Za egzemplarz recenzencki dziękuje wydawnictwu Replika