sobota, 21 grudnia 2013

Geim- Anders de la Motter. Moja recenzja



Henrik HP Petterson to 30 letni mężczyzna który w młodości został skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci innego mezczyzny. Chłopaka swojej siostry.
Za tę zbrodnie został skazany na 10 miesięcy wiezienia.

Po wyjściu z więzienia próbuje różnych prac ale nigdzie nie zostaje na dlużej,co powoduje iż wiecznie brakuje mu gotówki.
Głównego bohatera wogóle to nie obchodzi żyje z dnia na dzień aż do momentu kiedy znajduje mały podłużny srebrny telefon...

Telefon włącza się i Henrik otrzymuje wiadomość od Przywódcy: zaproszenie do gry. 
Na czym ma polegać jego udział w grze ?  Na wypełnianiu zadań wysyłanch na telefon.

Od tego momentu jego życie zostaje wywrócone do góry nogami.

Za poprawne wykonanie zadania Henrik otrzymuje punkty i gotówke.

Henrik nie zastanawia się zbyt długo nad przyłączeniem się do gry.Uwielbia adrenalinę,i ma nadzieje iż jego kłopoty finansowe wkońcu się skończa. Na początku otrzymuje proste zadania które zostają nakręcone przez niewidoczne kamery i umieszczone w internecie.
Pod zadaniami znajdują się komentarze oraz punktacja każdego zawodnika.

Henrikowi bardzo podoba się niebezpieczenstwo z którym wiążą się zadania. Do momentu w którym o mało co nie zabija swojej siostry ....

Geim- jest według mnie bardzo dobrym thrillerem. Dlaczego ponieważ autor wpadł na świetny pomysł. W książce jest bardzo wiele dobrych i szybkich akcji. Do tego świetne zakończenie w rodzaju teorii spiskowej. Wszystko to wiąże sie z soba w jedną logiczną całość nie pozwalając sie oderwać od książki.


Zapraszam do pozostawienia komentarza pod tą recenzją:)

POzdrawiam serdecznie

( zdjecie : metkowo.blogspot.com )








1 komentarz:

  1. Opis uczuć jest najważniejszy i to samo co niżej pisałam nie codziennie i.to.co niżej pisałam

    OdpowiedzUsuń