wtorek, 2 czerwca 2015

Ostatnia Wola. Joanna Szwechłowicz. Kryminał w stylu retro. !!! Polecam gorąco

Przyznam się iż z oporem przyjęłam propozycję recenzowania tej powieści. Nie byłam pewna czy kryminał w stylu retro mi się spodoba. Lubię nowoczesne kryminały naszpikowane technologią natomiast kryminał w stylu retro.... Wydawnictwo obiecuje powieść : w duchu mistrzyni Agaty Christie, to zbudziło moją ciekawość i przychyliło szalę aby jednak przeczytać.



30 grudnia 1938 krewni bliżsi i dalsi krewni baronowej Wirydianny Korzeckiej spotykają się w willi baronowej. Każdy z nich otrzymuje list w którym baronowa piszę iż w ostatni dzień roku zamierza popełnić samobójstwo. Wirydianna jest bardzo bogatą arogancką starszą panią, której nikt z rodziny nie lubi, jednakże chęć odziedziczenia majątku jest silniejsza od niechęci. Baronowa choruje na nowotworowa,umiera, więc postanawia sama zakończyć swój żywot,


Dlatego zapraszam was na piątek, trzydziestego grudnia i proszę, żebyście zarezerwowali sobie czas do pierwszego popołudnia nowego roku. Wieczorem odbędzie się uroczysta kolacja, a w sobotnie południe odczytam swoją ostatnią wolę. 
Wszystko zostało uzgodnione, więc niech nikt nie próbuje później podważać testamentu.
Sprawa będzie wystarczającym skandalem i dokumentnie was skompromituje. 
Wasza ukochana ciotka



W dzień przyjazdu gości do pałacu, baronowa zaprasza na kolację, pod czas której obraża wszystkich swoich gości. Następnego dnia rano Baronowa zostaje znaleziona martwa z swoim pokoju. Jeden z gości tez zostaje odnaleziony martwy..


....Wszyscy jesteśmy podejrzani. I ja i ty. Każdy. I wszyscy jesteśmy dobrymi ludźmi. Ty jesteś pracowita i opiekujesz się chorą matką, Wanda to urocza sentymentalna wdowa, pan Robert wkroczył na drogę cnoty i jest teraz porządnym urzędnikiem, jego żona to prawdopodobnie anioł. Ignacy leczy ludzi. Urszula tworzy piękne historie ku pokrzepieniu kobiecych serc, Basia to miłe i mądre dziecko. A ja wiadomo zakonnik z przeszłością....


Pomimo iż to kryminał retro, przeczytałam na jednych tchu, Dosłownie połknęłam książkę w jedno popołudnie, Bardzo szybko się ją czyta, Chwilami miałam wrażenie, że aż za szybko. 
Pomysłowość autorki budziła mój zachwyt. Fantastyczne postacie nadają książce posmaku tajemniczości, manipulacji. Każdy podejrzewa każdego. Każdy ma powód ,aby zabić.
I właśnie dlatego czyta się książkę bardzo szybko. Pomimo iż akcja dzieje się kilkadziesiąt lat wstecz, myślę iż jest ona ponad czasowa. 

Wielowątkowa powieść która trzyma w napięciu od początku do samego końca. Polecam serdecznie wszystkim fanom powieści Agaty Christie. Na pewno się nie zawiedziecie. I niech was nie zmyli opis książki : kryminał w stylu retro. Jest w nim znacznie więcej niż się spodziewacie, niż ja się spodziewalam


Dziękuje serdecznie wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego.
Dziękuje także za możliwość przeczytania tak dobrego kryminału. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz