Gołe plecy mężczyny stojącego przy ścianie, uderzającego zaciśniętą pięścią w ściane tworząc dziure.
Na twarzy mężczyzny wyraz bezsilności, i tytuł - POZOSTALI.
Oto dlaczego ta książka wzbudziła moje zainteresowanie. Wydawca opisał w tak intrygujący sposób treść książki, iż nie pozostało mi nic innego jak poprosić o egzemplarz do recenzji.,mając nadzieje iż lektura zaciekawi mnie i nie pozwoli odłożyć się na półkę.
Na całym świecie znika 2 procent ludności. Znikają dzieci, młodzież, dorosli i starsi. Znikają ludzie różnych narodowości, różnych kolorów skóry i o różnych wyznaniach. Wszyscy próbują na siłe rozwikłać zagadkę nagłego zniknięcia tylu osób. Wśród teorii największym powodzeniem cieszy się teoria, iż do nieba zostali zabrani tylko ci którzy byli tego godni.
A co z tymi co pozostałymi ? W jaki sposób mają żyć po stracie bliskich członków rodziny?
Świat pogrąża się w chaosie - bardzo trudno pozostawionym podnieść się z kolan po utracie bliskich , szczególnie iż nie wiadomo co się z nimi stało lub gdzie są. Autor nie wyjaśnia dlaczego doszło do takiego precedensu ,bo nie o to w tej książce chodzi . Główni bohaterzy to ludzie prości ,pozostali którzy próbują powrócić do życia w społeczeństwie do życia w rodzinie, z różnymi skutkami.
Na pierwszy plan wysuwa sie rodzina burmistrza pomimo iż nikt z rodziny nie zniknoł to jednak jego rodzina rozpada sie. Zona opuszcza rodzinę i przystępuje do sekty, składa śluby milczenia. Syn rzuca studia i nie daje znaku życia, a córka licealistka bierze udział w orgiach seksualnych. Burmistrz Kevin próbuje ułożyć sobie życie starając się poskładać rodzinę w jedną całość - czy mu się uda ?
Są jednak że tacy którzy po 3 latach dalej nie mogą się otrząsnać po stracie najbliższych. Pozostali starają sie przeżyć z dnia na dzień, próbują zrozumieć dlaczego zostali pomienięci,odtrąceni . Nie którzy starają się zrozumieć inni pogrążają się w smutku, nienawiści
Autor w bardzo ciekawy sposób opisuje nam to ci sie dzieje w umysłach i sercach pozostawionych. Powieść jest mądra ,wzruszająca i trafiajaco do serca czylenika od samego poczatku . Nie ma tutaj elemetów fantastyki, nie ma kiczu, głupoty bądz fragmentów biblijnych. Nie ma Antchrysta.
Są natomiast nowe religie które swoim istnieniem pomagają przetrwać pozostawionym.
Lektura która daje dużo do myślenia, autorowi należą się brawa za ciekawy temat i za kierunek w jakim poszła ta powieść. Z całego serca polecam ją każdemu kto ma ochotę na dobrą psychologiczną powieść.
Dziękuje wydawnictwu ZNAK za udostępnienie egzemplarza recezncekiego. Pozdrawiam serdecznie.
Obejrzałam wczoraj pierwszy odcinek serialu o tym samym tytule, na podstawie tej książki... Zapowiada się bardzo ciekawie! Choć oczywiście już zauważam różnicę pomiędzy serialem a książką...
OdpowiedzUsuńzgadzam sie, ja jednak polecam serdecznie przeczytanie ksiazki :) pozdrawiam serdecznie i dziekuje za komentarz :)
Usuń