piątek, 29 maja 2015

Angielskie lato. Małgorzata Mroczkowska. Recenzja książki- warto przeczytać

Za mną ostatnie strony najnowszej  powieści pani Małgorzaty Mroczkowskiej . I nie mogę otrząsnąć się z szoku jaki wywarła na mnie ta powieść. Autorka postarała się ,aby w jej powieści nie zabrakło miłości, zdrady, śmierci..



Anna- Polka- wyjeżdża do Londynu po pierwszym roku filologi angielskiej.  Jest zauroczona Londynem i postanawia zostać, chwyta się każdej możliwości, aby zarobić na życie.
W pracy poznaje przystojnego anglika Waltera. Jest on chirurgiem plastycznym. Oboje zakochują się w sobie, biorą ślub i żyją w zgodzie i szczęściu przez ponad dwadzieścia lat.  Walter prowadzi klinikę chirurgii plastycznej, dzięki czemu żyją wygodnie.


''To, co sprawiło, że postanowili być razem, było jak magnez. 
Annę pociągał  w Walterze najbardziej
zapach bezpieczeństwa i opiekuńczości, unoszący się wokół jego ramion na które zwykle miał zarzucony swój ulubiony sweter z wełny szetlandzkiej''



Pewnego razu Anna dowiaduje się iż zmarła matka Waltera. Była starą schorowaną osobą. Walter pod czas trwania ich małżeństwa, bardzo rzadko dzwonił do matki, nie odwiedzał ,nie interesował się jej losem. Także ,gdy  po jej śmierci został właścicielem domku w którym mieszkała jego matka, postanawia go od razu  sprzedać. Anna zaintrygowana domem postanawia,że  przed sprzedażą  należy dom wyremontować, aby uzyskać lepszą cenę za nieruchomość.
W tym momencie do Anny dzwoni jej przyjaciółka z Krakowa- Helena. Ma ona prośbę, jej dwudziestoletni syn Wojtek wraz z dziewczyną chcą przyjechać do Anglii, na wakacje  i zarobić na studia, które zaczynają od października. W tym momencie Anna wpada na pomysł, aby Wojtek i Marta pomogli jej wyremontować dom.

Gdyby Anna wiedziała, jak  dramatycznie zakończy się ten remont, w ogólnie nieodebała by telefonu od przyjaciółki....


I chwila uciekła,prysła, rozbiła się jak spadająca łza. Już po wszystkim. dopiero teraz zacznie boleć.


Fabuła powieści Małgorzaty Mroczkowskiej może nie jest oryginalna, ale czyta się ją bardzo szybko z zapartym tchem , można by rzec.  Fabuła wciąga. Autorka na początku zauroczyła nas malowniczymi opisami, pięknej nadmorskiej miejscowości. Piękną pogodą i malutkim domkiem który trzeba wyremontować. Pomyślałam, jeśli p. Małgosia zaraz czegoś nie wymyśli to odkładam książkę na bok. Doczekałam się.
Nasza bohaterka zakochuje się w Wojtku. Jest to dla niej zupełnie nie  oczekiwane uczucie. Cały czas myślała iż to Walter jest i będzie tym którego kocha. Zupełnie nie spodziewała się , iż może kogoś tak bardzo pokochać w tak krótkim czasie. Podoba mi się sposób w jaki autorka wpisała w życie Anny trochę szczęścia, miłości, ale także łez...


Wszystko to jakże znajome,bliskie,moje, widok z okna i widok w oknie... Wszystko to muszę zostawić. Zapomnieć.


Mroczkowska komplikuje losy całej trójki a właściwie czwórki naszych bohaterów. Relacje pomiędzy nimi będą bardzo skomplikowane i dramatyczne. W pewnych momentach być może za bardzo, ale z perspektywy osoby która przeczytała całość wydaje mi się iż były one konieczne.
Miłość, zdrada, ból, cierpienie. Te uczucia towarzyszą naszym bohaterom przez całą powieść, dzięki czemu trudno odłożyć książkę na bok. Podoba mi się styl pisarki p. Gosi. Myślę iż talent autorki będzie rozwijał się z każdą powieścią coraz bardziej. Z przyjemnością przeczytam kolejne książki tej zdolnej autorki.


Fabuła ciekawa, styl bardzo dobry. W książce nie ma czasu na nudę.dużo się dzieje, co tylko przyspiesza akcje w książce. Angielskie lato to powieść o wyborach jakich musimy dokonywać, o dramatycznych  konsekwencjach tychże wyborów. Cały czas jeszcze jestem pod wpływem powieści,. Koniecznie przeczytajcie . Autorka napisała tą powieść dla kobiet + 30 i tak będę ja polecać.



Serdecznie dziękuje wydawnictwu Czwarta Strona za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego.
W nie dalekiej przyszłości, zostanie przeprowadzony wywiad z autorką książki.
Zapraszam na niego, już teraz.



2 komentarze:

  1. Książka w sam raz dla mnie. Na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj koniecznie. Ja wciąż ją przeżywam :) Jestem pewna iż Ci się spodoba :) pozdrawiam serdecznie i dziękuje za odwiedziny

      Usuń