wtorek, 31 marca 2015

Noc ślepowrona -Adam Brookes. Recenzja ksiązki. Polecam gorąco.

Z obozu karnego w Chińskiej Republice Ludowej, po długiej odsiadce ucieka więzień o numerze ; 5995  noszący przezwisko fistaszek. Jak się okazuje fistaszek to  były tajny agent brytyjskiego wywiadu. W zamian za wydostanie się z Pekinu  jest w stanie dostarczyć tajne dokumenty swoimi byłym pracodawcą. I w tym momencie rozpoczyna się pełna akcji gra pomiędzy chińską służbą bezpieczeństwa a brytyjskimi tajnymi służbami .



Jak zapewne się domyślacie, jest to powieść szpiegowska. Nie będę ukrywała iż to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, ale słyszałam wiele ciekawych opinii o książce , więc postanowiłam przeczytać,  aby wyrobić sobie własne zdanie na temat autora i jego fikcyjnego świata.

Noc ślepowrona to świetny skonstruowany thriller szpiegowski. Akcja książki wciągnęła mnie od razu i nie pozwoliła mi się ani na sekundę nudzić. Głównego bohatera  poznajemy w momencie gdy ucieka z więzienia dzięki czemu nasza uwaga skupia się na losach bohatera od samego początku.
Autor urzekł mnie swoim bogatym językiem, doskonałym wyczuciem czasu i płynną akcją.
Bardzo podobało mi się wprowadzenie w akcji książki terminów związanych z pracą tajnych służb specjalnych, więziennictwa oraz szpiegostwem.

Muszę przyznać iż czytanie tej powieści dostarczyło mi wiele emocji, i w przyszłości z pewnością sięgnę jeszcze po ten rodzaj literatury. Zapraszam miłośników tego gatunku do przeczytania tej powieści. Na pewno się nie zawiedziecie.


Dziękuję serdecznie wydawnictwu MUZA za udostępnienie książki




poniedziałek, 30 marca 2015

A.S.A. Harrison : W cieniu. Recenzja książki, serdecznie zapraszam

Książka : W cieniu- według wydawcy jest :  dla fanów Zaginionej dziewczyny i Zanim zasnę.
Nie muszę pisać iż Zanim zasnę to jedna z moich ulubionych książek. Byłam bardzo ciekawa w czym książka W cieniu jest podobna do Zanim zasnę...



Todd po dwudziestu latach związku zostawia Jodi dla młodszej dziewczyny ( Nataszy) z którą będzie mieć dziecko. Jodi , pomimo iż jest psychologiem czynnie wykonywającym swój zawód, nie umie dość do siebie po rozstaniu z Toddem. W wyniku rozstania musi opuścić  piękne mieszkanie w którym mieszkała przez ostatnie dwadzieścia lat , traci stabilizację i popada w coraz większą depresję. Gdy Todd ustala datę ślubu z Nataszą, Jodi zaprasza go na kolacje, próbuje go uwieść mając nadzieje iż Todd się opamięta i do niej wrócić.  Todd spędza wieczór z Jodi po czym wraca do Nataszy. Następnego dnia rano Jodi otrzymuje pismo o eksmisji ... I to jest ten moment w którym Jodi postanawia zabić swojego byłego partnera zanim zmieni swój testament na jej nie korzyść.


Pomysł na fabułę, może nie jest oryginalny, facet porzuca swoją partnerkę dla młodszej z którą będzie mieć dziecko, ale autor wykreował  bardzo ciekawy portret psychologiczny kobiety.
Ciekawostką  jest to iż to pani psycholog zostaje porzucona. Byłam ciekawa  w jaki sposób Jodi poradzi sobie z bólem, w jaki sposób otrząśnie się z szoku po tym nie oczekiwanym rozstaniu.
Po lekturze książki stwierdzam iż cała jej wiedza psychologiczna ma się nie jak do rzeczywistości. Jodi jawi się jako słaba, żyjąca złudzeniami kobieta. Autorka  dała jasno do zrozumienia iż Todd zdradzał już wcześniej. Jodi  jednakże udawała iż nie zauważa dowodów na niewierność partnera.
Sądząc ,że gdy się o czymś nie mówi to tak, jakby tego nie było.


Styl autorki przypadł mi do gustu. Książkę przeczytałam dość szybko. Jodi można polubić, wiele razy pod czas czytania miałam ochotę wrzasnąć na nią, aby się wzięła w garść. Myślę , że autorka chciała przekazać iż wiedza psychologiczna nie zawsze zostaje wykorzystana do ukojenia własnego bólu. Postać Todda opisana zostaje jako typowego kobieciarza, mającego za nic uczucia kobiet a w szczególności Jodi. Nasza bohaterka czuje się wykorzystana i oszukana, doprowadzona do ostateczności wybucha....
Zleca zabicie Todda, tylko czy to rzeczywiście poprawi samopoczucie  Jodi ?


Nie rozumiem dlaczego wydawca określił książkę podobną do książki Zanim Zasnę ( S J Watson ) ? Nie  czytałam książki Zaginiona dziewczyna i jest mi trudno znaleźć mi podobieństwa pomiędzy tą książką a książka:  W cieniu.
Nie potrafię znaleźć wspólnych cech książek Zanim Zasnę i W cieniu. Są zupełnie różne, ale obie polecam Wam serdecznie.
Chciałam serdecznie polecić książkę i podziękować wydawnictwu Zysk za egzemplarz recenzencki.










czwartek, 26 marca 2015

Z krwi i kości- William Lashner. Recenzja książki

„Od książek Williama Lashnera nie sposób się oderwać”
Harlan Coben
Byłam bardzo ciekawa czy ta rekomendacja jest szczera i czy naprawdę nie będę 
mogła się oderwać od książki. 


Kyle'a poznajemy w wieku dwunastu lat, chłopak jest załamany po śmierci swojego ojca. 
To wydarzenie odciska się w dużym stopniu na psychice chłopca. W dorosłym życiu Kyle nie wie co to odpowiedzialność. Nie ma stałej pracy, w ciągu dnia przesiaduje przed telewizorem i gra w gry wieczorami , natomiast udaje się do pubu i tam spędza resztę dnia i nocy.
Kyle jest typem obiboka. Do momentu w którym były wspólnik jego ojca zostaje zamordowany w brutalny sposób. Kyle postanawia rozpocząć swoje prywatne śledztwo , aby dowiedzieć się prawdy.. Prawdy która raz na zawsze zmieni jego życie.

Pisząc tą recenzje, starałam się nie zdradzić za wiele szczegółów dlaczego : bo książka jest bardzo ciekawie napisana, i nie chciałam zepsuć wam niespodzianki. Nasz główny bohater na początku książki wydawał mi się nudy, dopiero straszna wiadomość : śmierć byłego wspólnika jego zmarłego ojca, wyrwała go z szponów odrętwienia. Kyle dostrzega w sobie cechy charakteru takie jak : ciekawość i determinacja. I to dzięki nim zaczyna odkrywać prawdę. W trakcie swojego śledztwa poznaje niebezpieczny świat polityki, w którym ludzie zrobią wszystko , aby utrzymać władzę. I swoje tajemnice, a tych jest tu od groma. Dzięki prowadzonemu śledztwu możemy zaobserwować ciekawą zmianę jaka się dokonuje w naszym głównym bohaterze.


Od początku czytania książki wiemy kto zabija. Jest to dla mnie ciekawe zjawisko. Na początku bałam się że fabuła mnie nie zainteresuje wszak wiadomo kim jest morderca.  Morderca jawi się nam jako mężczyzna z obawami, marzeniami. Ciekawy pomysł autora powoduje iż od książki nie można się oderwać.
Autor znakomicie utrzymuje napięcie, krótkie rozmowy, kilka  ciekawych zwrotów akcji, i ciekawi bohaterowie, to wszystko sprawia iż książkę polecam Wam bardzo serdecznie.
Jest to bardzo ciekawa powieść opowiadająca także o trudnych relacjach na linii ojciec-syn.


Dziękuje serdecznie wydawnictwu AKURAT za książkę. Miło spędziłam czas podczas jej czytania.
I

wtorek, 24 marca 2015

Koneser - Joanna Opiat-Bojarska. Fantastyczna powieść zdolnej pisarki.

Na drugą część przygód Młodego i Burzy czekałam bardzo długo... Moje pierwsze spotkanie z aspirantem Michałem Majewskim i podkomisarzem Przemysławem Burzyńskim odbyło się w zeszłym roku.
Policjanci  prowadzili sprawę zaginięcia młodej dziewczyny- Leny Pietrzak  ( Gdzie jesteś Leno )
Wtedy to Michał rozpoczynał swoja karierę w policji, jako chrześniak komendanta w sumie powinien mieć lżejszy start w komendzie. Tak się nie stało. Michał udowodnił iż krew to nie woda, zdobywając sympatię swojego partnera.



Druga część przygód rozpoczyna się od wywiadu przeprowadzonego z Burdel Kingiem. Jak możecie się domyślać ten mężczyzna miał bardzo dużo wspólnego z prostytucją. Dla mnie nie które wyznania Burdel Kinga były szokujące, ale idealnie się wpasowały w akcje książki.
Wakacje, piękna pogoda upragnione dni wypełnione radością i spokojem. W odstępie paru dni zostają odnalezione zwłoki kobiety i mężczyzny. Ciało mężczyzny jest wypatroszone a w środku znajduję się pewna wskazówka dla policjantów.

Muszę koniecznie przyznać , że autorka przebiła samą siebie. Koneser jest fantastyczną powieścią kryminalną. Bojarska doskonale wie jak trzymać tempo, stopniowo wprowadzając czytelnika w osłupienie... Bardzo trudno jest się oderwać od śledztwa prowadzonego przez Młodego i Burzę.
Na uwagę zasługuje fakt iż da się wyczuć istotne zmiany w zachowaniu aspiranta Majewskiego.
Jest on coraz bardziej pewny siebie ( ale w dobrym znaczeniu ) bardzo dobrze dogaduje się z podkomisarzem dzięki czemu śledztwo dość szybko porusza się na przód.

Na uwagę zasługuje fakt iż w książce się dużo dzieje, mamy sex płatny , sex dla czystej przyjemności, problemy młodych bogatych i młodych biednych. Mamy korzyści płynące z kawalerskiego stanu,i  małżeństwo z długim stażem walczące o siebie. Pomimo tylu różnic książkę czyta się jednym tchem, wszystko doskonale do siebie pasuje. Jak w układance puzzle i nie da się niczego zarzucić autorce.

Miłym elementem a raczej postacią okazała się pani doktor antropolog Anita Broll. Bardzo fajna postać , która namiesza w życiu obu policjantów. Strasznie chciałabym Wam napisać co takiego p. Anita zrobiła, ale autorka by mnie chyba zamordowała :) Pozostaje mi tylko zaprosić Was do przeczytania tej znakomitej powieści. Co też teraz czynię. Mam nadzieję iż autorka nie zatrzyma się na dwóch powieściach i będzie pisać więcej i szybciej :)
Bardzo serdecznie zapraszam do księgarni po Konesera. Warto. I chciałam Was jeszcze zaprosić do przeczytania wywiadu z autorką :

http://czytajsercem2.blogspot.com/2015/03/o-meskim-spojrzeniu-na-sex-i-handlu.html





piątek, 20 marca 2015

Kochanek pani Grawerskiej- Krystyna Śmigielska. Recenzja świetnej książki.

Biorąc do ręki tą książkę spodziewałam się lekkiej lektury. Po tytule można się domyśleć iż nasza główna bohaterka ma kochanka. Byłam ciekawa co ją pchnęło w ramiona innego mężczyzny ? Nie szczęśliwe małżeństwo, nuda czy jeszcze coś innego ?



Autorka zapoznaje nas z Martą. Trzydziestoletnią piękną kobietą uwikłaną w małżeństwo z mężczyzną do którego nic nie czuje. Marek Grawerski jest starszym mężczyzną, politykiem który pnie się w górę po  władze na której mu bardzo zależy. Nie zależy mu na Marcie, która jest jego drugą żoną. Żle ją traktuje, i tu nie chodzi o to że jej nie kocha, używa wobec niej przemocy. Wydaje mu się , że jak Marta ma piękny dom, jego pieniądze to już samo w sobie powinno dać jej szczęście. Ale jak mówi stare mądre przysłowie : pieniądze szczęścia nie dają.

Pewnego razu nasza bohaterka wybiera się do restauracji, gdzie zostaje poderwana przez mężczyznę.
Na początku nie jest zainteresowana kontynuowaniem tej znajomości, ale zmienia zdanie i postanawia umówić się z mężczyzną na jedne spotkanie...   I tak rozpoczyna się ich znajomość
Spragniona uwagi, miłości, i czułości szybko daje się uwieść. Kochanek - Piotr Michalski postanawia zaprosić Martę na weekend do Karpacza. Tylko , że Marta nigdy tam się nie pojawia....
Budzi się w ciemnym pomieszczeniu, które jak możecie się domyśleć jest zamknięte na cztery spusty. Czuje, że jest obserwowana. Nie wiedza gdzie jest i co się stało doprowadzą ją do szaleństwa.
Czy kochanek p. Grawerskiej ma coś wspólnego z uprowadzeniem Marty ? a może polityczni wrogowie jej męża, chcą utrzeć nosa Markowi?

Zaskoczyła mnie ta książka, spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Muszę dodać iż zaskoczenie jest oczywiście pozytywne. Nie ma w książce nudnych momentów, cała akcja posuwa się do przodu z zwartym tempie. Spodobała mi się historia opisana przez autorkę. Niby nic oryginalnego ale czyta się ją bardzo szybko. Pani Śmigielska doskonale opisała ludzkie pragnienia, z różnych punktów widzenia. świetnie skonstruowana powieść od której jest się ciężko oderwać. Jest w niej miłość , poranie, bolesna zdrada, ale także nadzieja, szczęścia i wiara na lepsze jutro.
Jestem zadowolona iż przeczytałam tą książkę. Polecam bardzo serdecznie.

Serdecznie dziękuję wydawnictwu Replika za egzemplarz recenzencki.

środa, 18 marca 2015

Pęknięte odbicie - Dawn Barker. Książka którą trzeba przeczytać.

Przeczytałam tą książkę dwa dni temu, ale dopiero teraz jestem w stanie na spokojnie napisać recenzję. Zdarza mi się to pierwszy raz w życiu, aby treść tak mnie dotknęła. Czytałam wiele powieści różnych gatunków literackich, jednakże właśnie ten utwór literacki zrobił na mnie niesamowite wrażenie.
Zacznę od początku. Tym razem nie będę się spieszyć, chciałabym opisać wszystko dokładnie. Czuję, że po przeczytaniu tej książki jestem to winna autorce, wydawnictwu i wszystkim młodym mamom , które być może znalazły się w podobnej sytuacji.



Autorka zapoznaje nas z młodą kobietą o imieniu Anna i jej mężem. Oboje są młodzi, zakochani w sobie. Do szczęścia brakuje im tylko maluszka o którego starają się bardzo intensywnie. Anna strasznie przeżywa każdą nie udaną próbę zajścia w ciążę. Za ten stan rzeczy raz obwinia siebie, raz męża. Zupełnie nie potrzebnie,ponieważ Annie zachodzi w upragnioną ciążę. Swoją ciąże przechodzi dość dobrze, zdarzają się momenty w których czuje się gorzej, ale chęć posiadania maleństwa wynagradza jej wszystkie uciążliwości.

Wyobrażenia Annie na temat porodu, odbiegają od rzeczywistości. Annie jest na początku bardzo zawiedziona sobą iż nie udaje jej się urodzić Jacka bez znieczulenia. Czuje że zawiodła już na samym początku. Kiedy wychodzą z szpitala Annie ma nadzieje,że od tego momentu będzie już tylko lepiej. Nie słucha wewnętrznego głosu paniki. Tony stara się pomagać przy Jacku na tyle na ile może.

Od tego momentu zaczyna się wszystko psuć. Annie jest wykończona opieką na Jackiem, który musi być karmiony co godzinę, dwie.. Przez parę tygodni Annie czuje jak jej siły i cierpliwość do Jacka powoli się kończą.Annie raz płacze, raz się śmieje. Jej nastrój ulega zmianie jak za dotknięciem różdżki. Młoda mama jest załamana brakiem snu, brakiem pomocy. Jej mama mieszka na drugim końcu Australii ,Annie nie ma rodzeństwa. Tony stara się jej pomóc jak może ale on też (pomimo swojej wielkiej miłości ) pozostawia Anne samą sobie.
Nasza bohaterka za namową męża udaje się do lekarza na kontrolę. Tony jest coraz bardziej zaniepokojony zachowaniem swojej żony, która przed urodzeniem dziecka była wesołą,optymistyczną kobietą. Tony ma nadzieję iż wizyta u lekarza pomoże Annie.

Lekarka przeprowadza dokładny wywiad z Anną i o dziwo nasza bohaterką jest z lekarką szczera.
Opowiada o swoich lękach, samopoczuciu.. Otrzymuje ona receptę na leki anty-depresyjne. Lekarka informuje Annę iż leki z początku mogą nie działać, że nie powinna się zrażać i  przerywać leczenia.
Anna nie słucha się jednak lekarki i zaprzestaje ich brania.
Kończy się to tragicznie całej młodej rodziny.

Jest to jedna z najlepiej napisanych powieści, jakie przeczytałam w swoim życiu. Przez cały czas czytałam ją jednym tchem, starając się wczuć w to co czuła Anna. Było mi trudno, ponieważ Anna zapada na depresję po-porodową.Mnie ta choroba ominęła dwukrotnie. Jej losy spowodowały iż było mi niezmiernie ciężko i przykro.
Młode mamy bardzo często nie są informowane o depresji po-porodowej. Nie dotyczy to tylko Polski ale także rozmaitych regionów świata. Uważam iż to bardzo poważny błąd. Może gdyby Anna wiedziała iż na depresję można zapaść po urodzeniu dziecka, Jack żyłby do dziś.
Książka jest napisana wspaniałym językiem. Autorce udało się opisać tak trudny i ciężki temat w bardzo ciekawy sposób. Przedstawiła bohaterów w taki sposób iż można poczuć do nich sympatię.
I chyba dlatego jest bardzo trudno jednoznacznie wskazać winną osobę.

Lektura do polecenia i przeczytania zarówno przez mamy jak i tatusiów. Problem którego nie można zlekceważyć, życie które można było ocalić...Smutek, łzy i złość na los, na lekarzy na samego siebie.
Wyrzuty sumienia, pretensje, i miłość do współmałżonka z którą nie wiadomo co zrobić...


Książkę otrzymałam od wydawnictwa Prószyński. Chciałabym BARDZO serdecznie podziękować za tą wspaniałą książkę, którą będę pamiętać do końca życia, i którą będę polecać każdemu-wszędzie.








wtorek, 17 marca 2015

Toń - Anya Lipska. Recenzja książki.

Londyn. U brzegu Tamizy zostaje odnalezione ciało młodej dziewczyny. Policja ma problemy z ustaleniem kim jest owa młoda kobieta. Jednym tropem jest jej tatuaż w kształcie serca...
Tajemnica , intryga , losy polskiej emigracji, solidarność to wszystko przeplata się w sobą na kartach powieści. Czy taka mieszkanka może być intrygująca.


Polityk Edward Zamojski startuje w wyborach prezydenckich. Polacy głosujący na niego, wierząc iż uda mu się zmienić Polskę. Jednakże kandydat wiele ukrywa. Za błędy swojej przeszłości słono płaci.

Policjantka nie doceniona przez szefa. Polak zajmujący się podejrzanymi sprawami. Obydwoje bardzo dobrze z sobą współgrają. Pomimo znaczących różnic w naszych bohaterach ich losy czyta się zaskakująco dobrze. Można polubić obydwie postacie od początku czytania powieści. Dobrze z sobą współgrają. Byłam ciekawa czy autorka dopisze im jakiś wątek miłosny. Jeśli jesteście tego ciekawi zapraszam do przeczytania książki. Próbują,  rozwikłać zagadkę śmierci młodej dziewczyny.
Ruszają w pościg za mordercą przemierzając Londyn wzdłuż i wszerz.


Lipska napisała kawał dobrej książki, a miała dość trudne zadanie. Bardzo zgrabnie wplotła losy młodej Polonii , myślę że było jej jako rodowitej Brytyjce  trudno pisać o losach Polaków.  Według mnie wybrnęła z tego śpiewająco.Lektura mnie bardzo wciągnęła.  Lubię kiedy czytając kryminał dzieje się w nim wiele. Jak są wprowadzone rożnego rodzaju tajemnice, intrygi, jak ludzkie losy są zagmatwane . Lipska pisała w książce także na temat SB oraz Solidarności. Nie będę zdradzała Wam więcej ale mogę napisać iż wyszło to autorce bardzo ciekawie.


Utwór napisany lekkim piórem, rozpoczyna sie dobrze, dobrze utrzymane tępo. Nie nudziłam się czytając tą książkę. Podobał mi się koniec powieści. Bardzo zaskakujący.
Dziękuje serdecznie wydawnictwu Czwarta Strona za udostępnienie egzemplarza . Na uwagę zasługuje fakt iż książka ma małą niespodziankę...Zobaczcie jaką



poniedziałek, 16 marca 2015

Siostra mojej siostry. Izabella Frączyk. Recenzja książki.

Autorka porywa nas w świat dwóch młodych kobiet. Hanny i Kai. Obie młode- obie piękne. I to na jeśli chodzi o podobieństwa.



Hania jest mieszkanką małej miejscowości. Ledwo wiąże koniec z końcem. Próbuje sił w nowym biznesie... Nie ma telewizora, nie ma telefonu komórkowego, uwielbia czytać książki. 
Jest spokojną miłą dziewczyną. Los szykuje dla niej niespodziankę pewnego wieczoru u jej drzwi zjawia się pewna młoda kobieta
Ową kobietą jest Kaja. Ambitna, piękna, manipulatorka ,która dąży do celu po trupach. Wszystko 
w jej życiu jest z góry zaplanowane. Jest znaną dziennikarką. Do tego ma najnowszy model auta 
oraz własnościowe mieszkanie. 
Co łączy obie kobiety- otóż mają one tego samego ojca.. 

Ta informacja zburzy cały spokój Hani. Jest ona z natury spokojną dziewczyną, która nie może uwierzyć w to, że ma siostrę. Co więcej- sławną siostrę. Przyjeżdża do stolicy z małej miejscowości 
i od razu zostaje wrzucona w wir towarzyskich imprez. Czy odnajdzie się w tym całym zamieszaniu ?
Czy jej charakter ulegnie zmianie ?


Jest to bardzo dobrze napisana powieść, która rozkręca się z każdą stroną. Podobała mi się fabuła. Niby temat oklepany ale wniósł powiew świeżości. Autorka opisuje dwa różne światy i dwie różne osobowości, dzięki czemu czytelnik może kibicować jednej z dziewczyn od samego początku.
W powieści zdarzają się zabawne scenki, zdarzają się także chwile refleksji, zadumy...
Można przy okazji czytania lektury odpowiedzieć sobie na pytanie : 
Czy Ja chciałabym/ chciałbym tak żyć ? Czy mój wybór byłby podobny ?


Jest to dla mnie taka bajka o kopciuszku. Hania idealnie pasuje do obrazu kopciuszka. 
Kaja to dla mnie zagadka... Nie wiem czy jest ona wróżką , która odmieni w pozytywny sposób życie Hani czy złą macochą. Na to pytanie będzie można sobie odpowiedzieć po przeczytaniu książki.
Pomimo iż lektura , może wydawać się płytka. Taka nie jest. Bardzo serdecznie ją polecam.
Ukazuje w jaki sposób życie może się zmienić gdy się tego najmniej spodziewamy.


Serdecznie dziękuje wydawnictwu Prószyński za udostępnienie książki do recenzji.
Zdjęcie dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński.






O męskim spojrzeniu na sex i handlu żywym towarem z Joanną Opiat-Bojarską. Zapraszam :)

Joanna Opiat- Bojarska to jedna moich ulubionych polskich pisarek. Jednym z powodów mojej wielkiej sympatii do niej jest to iż z każdą książką autorka coraz bardziej ( oczywiście pozytywnie ) zaskakuje. Każda z jej książek jest lepsza od poprzedniej. 
Miałam przyjemność jako pierwszą przeczytać : Gdzie jesteś Leno . Powieść od razu skradła moje serce.
W środę ( 18 marca ) dzięki wydawnictwu Czarna Owca będziemy mogli przeczytać kolejną część przygód podkomisarza Burzyńskiego i aspiranta Majewskiego. O książce, szczerze :) opowiada autorka...

1. Jak długo pisałaś: Konesera ?

Ostatnią kropkę w „Koneserze” postawiłam mniej więcej pół roku po tym kiedy zaczęłam myśleć nad fabułą. 


2 Czy można zacząć czytać drugą część przygód Młodego i Burzy nie czytając pierwszej 
( Gdzie jesteś Leno)

Każdą z moich książek, nawet jeśli jest częścią serii można czytać w dowolnej kolejności. 
W „Koneserze” co prawda powraca się policyjny duet, podkomisarz Burzyński i aspirant Majewski, ale prowadzi zupełnie inną sprawę niż w „Gdzie jesteś, Leno?”. Jeśli więc masz ochotę – możesz poznać ich i poobserwować podczas prowadzenia sprawy związanej z seksbiznesem („Koneser”), a dopiero później zajrzeć do „Gdzie jesteś, Leno?”, by zobaczyć jak wyglądały ich początki. 


3. Jak zachęciłabyś do przeczytania książki pt : Koneser ?

Słyszałam, że to mroczna i mistrzowsko skonstruowana historia. Znajdziesz w niej mnóstwo ludzkich słabości. Męskie spojrzenie na seks. Dużo Poznania. Niesamowicie interesującą postać antropolożki sądowej Anity Broll. Handel żywym towarem (o jakim jeszcze nie czytałaś w polskich książkach). Podobno wciąga... i oferuje Czytelnikowi coś więcej niż tylko rozrywkę. Podobno... dlatego musisz sama spróbować i sprawdzić, czy  to prawda. 



4. Czy planujesz kolejne części przygód policyjnego duetu Młodego i Burzy ?

Oczywiście. Dwie kolejne części są już szczegółowo „skonspektowane”. Co więcej... 
Jestem w trakcie wypełniania jednej z nich treścią. 





5. Napisałaś już powieści obyczajowe, kryminały czy planujesz napisanie np. : romansu bądź powieści fantastycznej ?

Nie. To nie dla mnie. Fantastyka kłóci się z moją potrzebą stąpania twardo po ziemi. 
Dbam o to, by moje książki były realistyczne. By prokurator zajmował się tym, czym zajmuje się prawdziwy prokurator, a termin oczekiwania na wyniki badań nie odbiegał od normy. 
A romans... zabija mnie nadmiar słodyczy w literaturze. Wolę doświadczać miłości na własnej skórze, niż o niej czytać. 



6. Po wydaniu drugiej części Anny Rogodzińskiej i drugiej części duetu policjantów planujesz urlop ?

Po dwóch drugich częściach powinien być podwójny urlopu (śmiech). Tak serio, po wydaniu książki nie ma czasu na urlop. Rozpoczyna się okres promocji książki. Na szczęście między napisaniem obu książek a ich wydaniem miałam chwilę, którą spożytkowałam na błogie lenistwo. Tak błogie, że z zapałem wróciłam do obmyślania nowych morderstw idealnych...



Dziękuje bardzo serdecznie autorce książek Joannie Opiat- Bojarskiej, za ten mini wywiad. A Was zapraszam już w środę do księgarni po najnowszą powieść autorki : Koneser

Zdjęcia dzięki stronie : https://www.facebook.com/opiatbojarska

piątek, 13 marca 2015

Daj mi więcej- Paulina Kopacz. Recenzja książki, która ....

Fajna szara okładka z różowymi zaklejonymi  ustami : Daj mi więcej
Byłam ciekawa kto, komu ma dać więcej ? Dlatego czytałam tą powieść...




Paulina Klepacz debiutancką powieścią przyprawiła mnie o rumieńce na twarzy i szybsze bicie serca. Wymyśliła  młodą parę ( Polę i Tomasza ) przybywającą do dużego miasta,  w celu zrobienia kariery. Oboje chcą znaleźć prace i prowadzić życie na światowym poziomie. Cokolwiek to oznacza.
Pola to miła dziewczyna przekonana o tym iż to Tomasz jest mężczyzną jej życia. Planuje spędzić z nim resztę życia, nie mając pojęcia jakie niespodzianki szykuje dla niej Tomasz.
On: młody, przystojny i zdeterminowany aby zrobić karierę w telewizji za wszelką cenę. Poznaje  wpływowego producenta telewizyjnego i pozwala się mu uwieść(  !!! ) Pola ignoruje wszelkie sygnały dot. orientacji Tomasza mając nadzieje iż to chwilowy kaprys. Moim zdaniem próbuje przeczekać chwilową fascynację Tomasza... tylko czy robi słusznie .

I od tego momentu nawet nie czułam kiedy książka mnie wciągnęła. Na początku myślałam, iż to Pola będzie tą złą, ale gdy przeczytałam o Tomaszu i o jego preferencjach.... Byłam zaskoczona, ale i bardzo ciekawa w jaki sposób Klepacz zmierzy się z tym tematem. A zmierzyła się w iście mistrzowskim stylu. Jestem zachwycona fabułą, postaciami, opisami. Możliwościami jakie pozostawia dla swoich bohaterów autorka, Czytając ma się wrażenie iż bohaterowie sami piszą swoją opowieść. Pola i Tomasz muszą przejść przyspieszony kurs dojrzewania, aby wkroczyć w dorosłość.

Pola próbuje ratować związek, zależy jej,  aby Tomasz rozwijał się zawodowo. Schodzi mi z drogi z początku nie krytykuje, nie ma pretensji do czasu, gdy okrywa tajemnice Tomasza.
Nie wiem jak zachowałabym się na miejscu Poli. Zastanawiałam się podczas czytania tej powieści co  byłoby najlepszym sposobem na wybrniecie z twarzą z tego impasu, ale nie znałam jednoznacznej odpowiedzi. Podobnie zachowuje się Pola. Nie których jej decyzji nie potrafiłam zrozumieć, inne popierałam.

Kopacz w dobrym momencie dodała pikanterii w rozwoju akcji, ale nie zdradzę nic więcej.
Chciałabym bardzo serdecznie polecić tą powieść. Czyta się ją jednym tchem. Styl autorki jest odświeżający, Jest to jeden z ciekawszych debitów w tym roku. Powieść Daj mi więcej jest zdecydowanie warta przeczytania. Do czego Was serdecznie namawiam.
Autorka piszę o ważnych sprawach. O wyborach jakich musimy dokonywać. O konsekwencjach.
O miłości, zazdrości o manipulacjach w imię tzw miłości. O odwadze i upokorzeniu.  Bardzo wiele można odczuć pod czas czytania tej książki. Co mnie się osobiście bardzo podoba. Nie ma czasu na nudę.

Ahh mogłabym tak pisać jeszcze z parę dobrych akapitów, ale nie chcę nic więcej zdradzić, tak abyście mieli niespodziankę czytając książkę.
Bardzo serdecznie dziękuje wydawnictwu MUZA za udostępnienie książki do recenzji.
Czas spędzony z książką zaliczam do udanych, Polecam

wtorek, 10 marca 2015

Obietnica Łucji- Dorota Gąsiorowska. Recenzja książki.

Przyznam iż kiedy dostałam propozycje , aby przeczytać i zrecenzować książkę ; Obietnica Łucji
nie byłam pewna czy chce przeczytać kolejny romans. Patrząc na okładkę książki wyobraziłam sobie romantyczną bohaterkę łatającą swoje złamane serce ... oczywiście w tle ogrodu z kwiatami.
Moja przekorna natura zaprotestowała, i dobrze bo ominęła by mnie bardzo ciekawa książka.
Może zacznę od początku.



Młoda zdolna kobieta prowadząca popularne biuro podróży, ucieka z dużego miasta. Ma dość swojej pracy, swojej idealnego apartamentu na strzeżonym osiedlu, oraz swojego męża- czy raczej swojego
byłego męża. Jej małżeństwo okazuję się pozbawione miłości. Kobieta decyduję się na odważny krok i odpowiada na ogłoszenie w prasie dot. posady dla nauczyciela. Łucja przed założeniem biura podróży studiowała historię. Kierunek studiów bardzo przypadł jej do gustu. Lecz gdy założyła biuro podróżny już nie starczyło jej czasu na nauczanie tego zawodu. Jak się domyślacie praca ta polegała na nauczaniu historii w szkole podstawowej w miejscowości Różany Gaj.

Łucja przebywa do Różanego Gaju zimą, śnieg przykrywa większość wioski. Jest bardzo ciekawa nowej miejscowości, swojego nowego domu oraz szkoły. Pracę swoją zaczyna od drugiego dnia pobytu w tejże miejscowości. Otrzymuje klasę i rozpoczyna nauczanie. Na początku stara się poznać uczniów, jedna uczennica przykuwa jej uwagę. Jej tajemnica porusza do głębi serce Łucji.
Tajemnica , której się nie spodziewałam a która wywróci do góry nogami życie naszej głównej bohaterki.

Bardzo łatwo jest polubić naszą główną bohaterkę, mogę napisać iż jej postać nie wydawała mi się nudna. Jej kłopoty, problemy okazały się zwyczajnymi ( w dobrym słowa tego znaczeniu ) problemami. Jej chęć niesienia pomocy i dobre serce były kluczowe w tej powieści.
Fabuła książki w  trakcie jej czytania mnie oczarowała. Mogę z całą pewnością stwierdzić iż moje przypuszczenia co do książki okazały się błędne. Bardzo lubię się tak mylić. Szybko się ją czyta, akcja w książce nie pozwala na nudę. Książka godna polecenia co też czynię.


Serdecznie dziękuje za egzemplarz książki wydawnictwu Znak.

po
wieści


Będzie dobrze, kotku- Wioletta Sawicka. Recenzja książki, polecam ku Waszej uwadze.

Chciałam przeczytać tą książkę pomimo iż wiedziałam , że to druga część. Byłam ciekawa czy autorka tak skonstruowała powieść, aby nie trzeba było czytać pierwszej części.



Muszę przyznać iż pierwsze kilka stron czytało mi się dość trudno, ponieważ autorka kontynuuje losy bohaterów. W drugiej części nie do końca podobało mi się zachowaniu Patryka, jego trudny zaborczy i zazdrosny charakter wiele  utrudniał . Bardzo polubiłam Annę. Jako ''kura domowa'' nie do końca spełniona życiowo, próbuje znaleźć odwagę w sobie aby walczyć o swoje szczęście. Mamy jeszcze pechową Małgosię.

Losy Anny są tutaj głównym tłem. Jej odwaga i determinacja aby dla szczęścia rodziny poświęcić własne. Zagryza zęby w milczeniu, ciesząc się że Patryk odnosi sukcesy jako lekarz i ojciec.

Książka mnie bardzo wciągnęła, autorka ma lekkie pióro ( w dobrym słowa tego znaczeniu ) , fajnie tworzy losy bohaterów, czytając mamy wrażenie iż czytamy o losach swoich dobrych przyjaciół.
Fabuła pochłania, od momentu w którym oswajamy się z bohaterami. W trakcie czytania wiele razy nie mogłam się od niej oderwać.
Z największą przyjemnością przeczytam trzeci tom sagi. Jestem pewna iż autorka przygotuje dla nas wiele niespodzianek.


Chciałam serdecznie podziękować za książkę w wersji elektronicznej wydawnictwu Prószyński.

wtorek, 3 marca 2015

Ene Due Śmierć- M.J Arlidge. Recenzja świetnego kryminału. Polecam !!

Moja przygoda z tą książką zaczęła się w lipcu zeszłego roku w małej księgarni w Londynie. Wchodząc do księgarni pomimo pięknej pogody, chciałam przeczytać kawał dobrego kryminału.
Moja ręka wyciągnęła po książkę pt Eeny Meeny ( Ene Due)  dodatkowo opis na książce :
 Jeden żyje, jeden umiera, twój wybór. 

Zaczęłam czytać w księgarni i przepadłam, ani się nie spostrzegłam a przeczytałam 50 stron i wiedziałam że to jest książka bez której nie wyjdę z księgarni.



Książka rozpoczyna się od porwania młodej pary. Amy i Sam zostali porwani i pozostawieni bez jedzenia, bez wody w opuszczonym bunkrze. Oczywiście jest on doskonale zaryglowany od zew.
W bunkrze znajduje się telefon komórkowy z informacją : Jedno z was przeżyje, jedno umrze. W pistolecie macie jedną kulę, zdecydujcie -kto umrze ?

Na początku młoda para nie chce podejmować tak strasznej decyzji, są młodzi, kochają się, chcą spędzić życie razem... Jednakże mijają dni, Amy i Sam są w strasznym stanie, zmarznięci, odwodnieni, głodni, na granicy życia i śmierci, Pozostaje im podjąć tą straszną decyzję, tylko kto ma przeżyć...Jedno z nich wychodzi z bunkra, tylko życie jakie prowadzi to wegetacja, bez ukochanej osoby, z krwią na rekach...

Takich porwań jest  więcej. Ofiary nie łączy nic, właściwie można by napisać iż dzieli je absolutnie wszystko. Ktoś z boku mógłby zaryzykować stwierdzenie iż ofiary zostały wybrane przypadkowo. Nic bardziej mylnego.I tu zaczyna się wyliczanka.

Dochodzenie prowadzi detektyw Helen Grace. Ma ona za sobą bolesną przeszłość. Stara się iść do przodu, dzięki czemu szybko awansuje w pracy. Nie ma życia prywatnego. Nie ma rodziny. Tylko pracę. Jest trochę oschła, ale w trakcie czytania powieści dowiadujemy się dlaczego.

Podobał mi się styl pisarski. W książce jest pełno ciekawych zwrotów akcji, dzięki którym książkę nie można odłożyć na półkę. Czyta się ją łatwo i szybko. Akcja posuwa się sprawnie, elementy łamigłówki łączą się z sobą. Wiele razy pod czas czytania myślałam nie do wiary. Bohaterowie uzupełniają się wzajemnie tworząc ciekawą mozaikę. Morderca depcze policji po piętach. Dzięki czemu można odczuć jego oddech na karku i do tego ta wyliczanka. Ene due. Wyliczanki  od zawsze kojarzyły mi się z śmiechem, radością natomiast po przeczytaniu tej książki już niestety nie są..

Mroczna i przerażająca jest ta książka. Intrygujący debiut który nie może przejść nie zauważony,
Jestem bardzo ciekawa co autor wymyśli w drugiej części przygód p. detektyw. Bez wątpienia będzie świetną kontynuacją przygód p. detektyw.

Butik na Astor Place- Stephanie Lehmann . Recenzja książki zapraszam serdecznie

Od momentu w którym przeczytałam opis książki postanowiłam iż koniecznie trzeba ją przeczytać. Moja prośba została wysłuchana :) i książka dotarła do mnie w zeszłym tygodniu.




Amanda, która prowadzi butik z ubraniami z lat 70-80, odnajduje w wielkim kufrze  przez przypadek pamiętnik młodej dziewczyny. Zafascynowana znaleziskiem zabiera go do domu, i tak rozpoczyna się  "znajomość' obu pań. Bohaterką losów zapisanych na kartach starego pamiętnika jest dziewczyna - 20-letnią Olive, która jest od nie dawna mieszkanką Nowego  Yorku. Nie byłoby w tym nic nie słychanego gdyby nie fakt, że Olive żyła ponad 100 lat przed Amandą.

Olive jest bardzo ambitną młodą kobietą, która na swoje nieszczęście chce robić karierę. Z racji tego iż jej ojciec jest kierownikiem jednego z nowojorskich domów towarowych , swoją drogę także upatruje w handlu. W czasach w których żyła Olive kobieta pracująca, była rzadkością, co więcej kobiety nie miały wtedy jeszcze prawa wyborczego. Olive postanawia znaleźć prace, w tym celu idzie na rozmowę kwalifikacyjną do dużego domu towarowego. I właściwie od tego momentu życie Olive zmienia się diametralnie.

Bardzo spodobały mi się obydwie bohaterki. Amanda i Olive są bardzo różne od siebie ale można je bez problemu polubić. I tak też właśnie uczyniłam. Amanda żyje w czasach w których można bez przeszkód pracować w dowolnym zawodzie, ma prawo wyborcze ale ma także wolność . Wiąże się z mężczyzną którym nie ma szans na stały związek. Natomiast Olive powinna wyjść za mąż i mieć dzieci, jednakże to ją nie interesuje. Owszem marzy o miłości ale kariera ją bardziej pociąga.
Świetny kontrast pomiędzy tymi młodymi kobietami. Lekkie pióro autorki powoduje iż od książki ciężko się oderwać. 

Chciałabym polecić tą książkę , bardzo dobrze się ją czyta. Powiedziałabym jednym tchem.
Dwie niesłychane historie, które w jakiś sposób łączą się z sobą pomimo 100 lat różnicy.
Nowy York ukazany w czasach teraźniejszych i tych przeszłych, czasami miałam wrażenie iż to ja spaceruję po ulicach tego miasta. 


Dziękuje serdecznie wydawnictwu  MUZA za udostępnienie książki do recenzji.

poniedziałek, 2 marca 2015

Trzydziesta Pierwsza- Katarzyna Puzyńska. Recenzja książki. Polecam !!!

Moja przygoda z twórczością p. Puzyńskiej rozpoczęła się od ''Motylka'' . Wtedy przeczytałam książkę z przyjemnością. Pamiętam iż wtedy dość wysoko oceniłam debiutancką powieść autorki.
Druga część nie wpadła mi w ręce, tym bardziej byłam ciekawa jak, i czy  talent Puzyskiej rozwinął się w trzeciej części przygód policjantów z Lipowa.




Na początku książki autorka przedstawia nam kobietę, która postanawia uciec z dzieckiem....
Autorka poświęca temu wydarzeniu parę akapitów ,tworząc intrygujący początek po czym płynnie zamyka rozdział.

W Lipowie parę rzeczy się zmieniło od czasów Motylka, kilku nowych bohaterów zostało stworzonych. Zapewne po to aby akcja w książce miała sens. Wyszło to autorce bardzo zręcznie.
Poznamy m.in  koleżankę  młodszego aspiranta Daniela - Emilię Strzałkowską, która zgłasza się na zastępstwo z Warszawskiej komendy.  Nie było by w tym nic podejrzanego gdyby nie fakt ,iż Emilia miała krótki ale intensywny romans z Danielem. W Lipowie pojawia się ona z czternastoletnim synem Łukaszem. którego wychowuje samotnie.

Daniel i Paweł ( policjanci z komisariatu w Lipowie ) będą ponownie musieli spojrzeć w przeszłość , aby rozwiązać zagadkę z teraźniejszości. Ich ojcowie, którzy zginęli w pożarze, który opanował dwór piętnaście lat temu, nie będą mogli jeszcze spocząć w spokoju, pomimo tak długiego okresu czasu. Policjanci nie potrafią spokojnie przeanalizować sprawy podpalenia dworu. A tu już mają następną zbrodnię, następne ciała, i całą masę wątpliwości.

Książkę czytało mi się  dobrze, akcja toczyła się spokojnie. Aż za spokojnie; do momentu w którym do końca pozostało mi 100 stron. W tym momencie autorka pokazała jaki ma talent do manipulowania faktami, bohaterami i nami -czytelnikami :). Musiałam w pewnym momencie książki cofnąć się o 15 stron, bo nie mogłam nadążyć za akcją w książce. To zdarzyło mi się pierwszy raz w życiu, co więcej nie zirytowało mnie to w ogóle. Po ponownym przeczytaniu, wszystko nabrało dla mnie sensu i spowodowało iż spojrzałam na tą młodą, zdolną autorkę z uznaniem. Nie łatwo jest skonstruować fabułę z tak wieloma bohaterami. Przeskakiwać z miejsca na miejsce i jeszcze zachować w tym logikę.

Zdecydowanie Trzydziesta pierwsza jest lepsza od Motylka. Można wyczuć pewne pióro Puzyńskiej, która nie boi się wywracać do góry nogami losów naszych bohaterów. Jestem pełna uznania dla autorki. Wspaniale poradziła sobie z połączeniem dużej  ilości różnych osobowości  w jedną spójną całość. Tego się właśnie obawiałam iż przy tak dużej grupie -akcja nie będzie miała sensu. Bardzo się cieszę iż moje obawy się nie sprawdziły.

Polecam Paniom i Panom. Każdej osobie, która lubi kawał dobrego kryminału. Świetna książka, którą koniecznie trzeba przeczytać. Jestem bardzo ciekawa czy będzie kontynuacja losów bohaterów.
Książkę czytało mi się dobrze, parę razy akcja mnie zaskoczyła. Nie będę pisać iż nie udało mi się rozwiązać zagadki kryminalnej. Mam nadzieje że Wam się to uda.


Brawo Pani Kasiu :)


Bardzo serdecznie dziękuje Wydawnictwu Prószyński za udostępnienie książki w formie ebooka do przeczytania.  Czas spędzony z lekturą zdecydowanie mogę zaliczyć do tych bardziej udanych.