wtorek, 31 marca 2015

Noc ślepowrona -Adam Brookes. Recenzja ksiązki. Polecam gorąco.

Z obozu karnego w Chińskiej Republice Ludowej, po długiej odsiadce ucieka więzień o numerze ; 5995  noszący przezwisko fistaszek. Jak się okazuje fistaszek to  były tajny agent brytyjskiego wywiadu. W zamian za wydostanie się z Pekinu  jest w stanie dostarczyć tajne dokumenty swoimi byłym pracodawcą. I w tym momencie rozpoczyna się pełna akcji gra pomiędzy chińską służbą bezpieczeństwa a brytyjskimi tajnymi służbami .



Jak zapewne się domyślacie, jest to powieść szpiegowska. Nie będę ukrywała iż to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, ale słyszałam wiele ciekawych opinii o książce , więc postanowiłam przeczytać,  aby wyrobić sobie własne zdanie na temat autora i jego fikcyjnego świata.

Noc ślepowrona to świetny skonstruowany thriller szpiegowski. Akcja książki wciągnęła mnie od razu i nie pozwoliła mi się ani na sekundę nudzić. Głównego bohatera  poznajemy w momencie gdy ucieka z więzienia dzięki czemu nasza uwaga skupia się na losach bohatera od samego początku.
Autor urzekł mnie swoim bogatym językiem, doskonałym wyczuciem czasu i płynną akcją.
Bardzo podobało mi się wprowadzenie w akcji książki terminów związanych z pracą tajnych służb specjalnych, więziennictwa oraz szpiegostwem.

Muszę przyznać iż czytanie tej powieści dostarczyło mi wiele emocji, i w przyszłości z pewnością sięgnę jeszcze po ten rodzaj literatury. Zapraszam miłośników tego gatunku do przeczytania tej powieści. Na pewno się nie zawiedziecie.


Dziękuję serdecznie wydawnictwu MUZA za udostępnienie książki




1 komentarz:

  1. Nie przepadam do końca za powieściami szpiegowskimi, ale czasem i po takie sięgam. Może i po ten tytuł sięgnę z ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń